



Dokladnie miesiac temu wrocilismy z wakacji na Rodos. mam ciekawe wspomnienia zwiazane ze wscieklymi oslami w drodze na akropol, tancem z lysiejacym greckim tancerzem ludowym podczas lokalnego folk- wieczorku organizowanego przez hotel, gigantyczna papuga Ara siedzaca na moim ramieniu przez 15 minut, podczas gdy wlasciciel ptaka zabawial rozmowa 3 przesliczne Rosjanki i zapomnial, ze dal mi zwierze do potrzymania:) itd itp:) kilka zdjec ponizej:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz